Jeden plus czyli jak sprytnie urządzić bobasa
- Joanna IWI Iwińska
- 4 kwi 2019
- 4 minut(y) czytania
Drodzy rodzice!
Narodziny bobaska to niesamowite wydarzenie. Jeśli jesteście w okresie tzw. nestingu - czyli intensywnie przygotowujecie się na nadejście dzidziusia, zastanawiacie się między innymi jak urządzić dla niego miejsce. Czy potrzebny będzie prywatny pokój z widokiem? Czy wystarczy mały kącik w Waszej sypialni... Oto kilka praktycznych porad od IWITEKI:

Niezależnie od Waszych warunków mieszkaniowych noworodek będzie potrzebował własnej przestrzeni - przytulnej, dającej mu poczucie bezpieczeństwa i najlepiej pachnącej mlekiem mamusi. Po 9 miesiącach "w wewnątrz" mamy, nowa rzeczywistość powinna zapewnić mu równie pozytywne odczucia. Dlatego tak ważne są stałe punkty odniesienia w jego otoczeniu. Dziecko będzie wiedziało, gdzie jest miejsce przeznaczone do spania, gdzie do zabawy czy jedzenia. Podobnie jak w przypadku rutyny czasowej (odpoczynek, zabawa, jedzenie) - tu również maluch dobrze odnajduje się w pokładanym świecie.
Nowo narodzony maluch postrzega i odbiera rzeczywistość trochę inaczej niż starsze dzieci i dorośli. W większym stopniu bada otoczenie za pomocą dotyku, węchu i słuchu, w mniejszym zaś – zmysłami wzroku i smaku, które w pierwszych tygodniach życia nie są jeszcze u maleńkiego dziecka w pełni wykształcone.
Niemowlę bada swe ręce. Prostuje, wodzi w prawo i w lewo, oddala, zbliża, rozstawia palce, zaciska w pięść, mówi do nich i czeka na odpowiedź, prawą chwyta lewą rękę i ciągnie, bierze grzechotkę i patrzy na dziwnie zmieniony obraz ręki, przekłada ją z jednej do drugiej, bada ustami, natychmiast wyjmuje i znów patrzy powoli, uważnie. […] Ono nie bawi się: miejcież do licha oczy i dostrzeżcie wysiłek woli, by zrozumieć. To uczony w laboratorium, wymyślony w zagadnienie najwyższej wagi, a które wyślizguje się jego rozumieniu.
Janusz Korczak
Bobasek jest na razie niewielki (ok. 60 cm), tak więc obszar dla niego również zajmie mało. Nie denerwujcie się, dodatkowy pokój nie będzie potrzebny od razu.
Wraz z rozwojem dziecka, powinniśmy rozszerzyć jego przestrzeń. Łóżeczko jest do spania, a podłoga, ewentualnie oddzielne miejsce, kojec na przykład, jest do zabawy. Bo maluch potrzebuje przestrzeni, ale też punktów odniesienia, dzięki, którym ta przestrzeń będzie miała jakieś granice. A granice będą przesuwały się wraz z rozwojem.
Paweł Zawitkowski
Na początku, najwygodniej będzie, jeśli dziecko będzie mieszkało w zasięgu waszego wzroku i ucha. Nocne spacery po mieszkaniu w celu karmienia, przewijania czy lulania, nie są mile widziane. Pamiętajcie, oprócz wszystkich cudownych chwil, które Was spotkają - przykra wiadomość - będziecie zmęczeni i niewyspani. Zaprojektujcie wszystko tak, żeby było wygodnie Wam i dziecku.

Główna zasada, która przyświeca każdemu projektowi brzmi: od od ogółu do szczegółu.
Zastanówcie się więc gdzie można zaaranżować przestrzeń dla maluszka i co będzie Wam potrzebne:
- wyznaczcie miejsce,
- sprawdźcie wymiary,
- wypróbuj ustawienie.
Wydzielcie strefę tylko dla niego.

Potrzebujecie kilku niezbędnych rzeczy, które mają ułatwić życie przede wszystkim Wam. Na mojej podstawowej liście zagościły:
- łóżeczko,
- przewijak,
- kosze na pieluszki, chusteczki, waciki, gaziki itp.
- pojemniki na czyste pieluchy,
- miejsce na ubranka,
- fotel do karmienia,
- oświetlenie nocne.

Oczywiście, lista może być dłuższa lub krótsza. Z mojego doświadczenia wynika, że
należy mieć wszystko pod ręką. Dla własnej wygody, bezpieczeństwa i skrócenia czasu zniecierpliwienia bobaska, który nie lubić leżeć i czekać.

Jeżeli mamy już wszystko poukładane, wiemy, gdzie co będzie leżało i ile miejsca nam to zajmie, możemy spokojnie zacząć dekorować. Postarajcie się znaleźć wspólny kolor, motyw, wzór, który będzie się przewijał w pokoju. Ograniczy to wizualny bałagan i będzie dobrze wyglądać w całości. Oto moje podpowiedzi:
Proponuję wydzielić strefę dla bobaska używając np. koloru lub pasów - możecie je łatwo wyznaczyć i pomalować przy pomocy papierowej taśmy malarskiej - optycznie wydzielicie przestrzeń, w której będzie stało łóżeczko. Stworzy to wizualnie przytulny kącik.
Na rysunkach i zdjęciach przedstawiam aranżacje przestrzeni z wykorzystaniem naklejek
Zobacz Bobasku - to projekt, który powstał dla mojego synka. Miał łączyć dwie funkcje -
być dekoracją, a jednocześnie pomóc maluszkowi w rozwoju wzroku.
Nad łóżeczkiem lub przewijakiem, możecie nakleić Zoobacz Bobasku. Świetnie się sprawdza jako stymulacja wzroku jak również dekoracja. Maluszki bardzo zwracają uwagę na zwierzątka, niekiedy nawet zagadują do nich. Naklejki są czarne z białymi elementami, przez co dzieci ćwiczą swój wzrok na mocnych, kontrastowych zestawieniach. To dobre zadanie dla początkujących. Zoobacz Bobasku to oprócz ćwiczeń również dekoracja pokoju, która może pozostać z Wami na dłużej.

Druga moja propozycja wykorzystuje naklejki Ptaszyny na urodziny.
To również łatwa i oryginalna aranżacja przestrzeni, a przy tym super zabawa dla Was! Po prostu - przyklejcie wzór jak chcecie i gotowe! Ptaszyny są tak zaprojektowane, że nie jest ważne jak je ułożycie - ogonkami lub dziobami do siebie - zawsze pasują. Bez odmierzania i zaznaczania! Dodatkowo, budka z ptaszkami może podkreślić np. miejsce do zabawy lub spania. Naklejcie Ptaszyny jak chcecie, doklejcie im oczka, ułóżcie z nich swoją ścienną historyjkę, a później opowiecie ją dziecku! Przy okazji zobaczycie jak chętnie będzie koncentrowało się na wzorach. To również dobre ćwiczenie dla początkujących. Możecie z powodzeniem nakleić je na suficie.
"Możemy malować ściany pokoju dziecka, ale możemy też nakleić coś na nie, by potem można było zdjąć. Fantastycznym przykładem jest sufit. Wyobraź sobie, że leżysz przez kilka godzin w łóżeczku i każą ci się samemu zabawiać, wyginając palce we wszystkie strony.[...] Biały sufit, który też razi jasnością. W związku z tym co możemy zrobić? Możemy go wykleić. Pomalować gwiazdki, nakleić jakąś żyrafę albo hipopotama. Coś co jest wyraziste, idealnie odcinające się od tła."
Paweł Zawitkowski
Do tego proponuję dołożyć kilka detali z kolorem dodatkowym - w zależności od tego co lubicie, pasuje do reszty pomieszczenia i jest modne - skompletujcie kocyk, dywan, wieszaczek, chorągiewki i lampkę utrzymane np. w podobnej kolorystyce.
Ptaszyny doskonale sprawdzają się do zaaranżowania dużych powierzchni. Wyglądają również bardzo dobrze na ścianie w kolorze.
Jeżeli jesteście już rodzicami i tylko potrzebujecie dostawić drugie łóżeczko w pokoju dzieci,
doskonałym optycznym podziałem może być miarka wzrostu. Odzieli ona dwie strefy bez potrzeby budowania ścian.
Życzę Wam powodzenia w przygotowaniu miejsca dla Waszego VIPa!
Na koniec zobaczcie jak łatwo, sprytnie i szybko zaaranżowałam kącik dla Stasia, naklejając Zoobacz Bobasku:
Comments